Spływ kajakowy

heej ;) Wstałam dzisiaj dosyć wcześnie, zjadłam śniadanie i ubrałam się. Nie mam wiekszych planów, mama mówiła, że mam coś pomóc to się zobaczy ;p Wczorajszy dzień był w 100 % udany. Razem z siostrą i rodzicamy mieliśmy wypad na spływ kajakowy. Ogólnie było fajnie, choć na początku emm nie umiałam się posługiwać wiosłami później już jakoś uszło ;p Inni ludzi bardzo pomocni i często nas wyciągli jak wjechałyśmy w muł xd - bo ja jechałam z siostrą- i opowiem Wam pewną wzruszającą historię.
Więc jadę sobie z Magdą naszym kajakiem i zachciało jej się cykać fotki. No to jedziemy i widzimy taką małą wyspę u boczu gdzie można odpoczywać lub coś robić. Lecz my biedne nie zdążyłyśmy tam dowiosłować, ale zahaczyłam ledwo co o jakiś korzeń. Więc Magdalena wygania mnie, że mam pierwsza wyjść i dociągnąć kajak, bo ona odjedzie, no to ja posłuchałam się jej jak zwykle wyszłam pierwsza. To wzięłam aparat do kieszeni i wychodzę w dość wąskim miejscu i na dodatek Magda krzyczy. Wyciągam nogę gdzie cała mi się trzęsła i zahaczyłam o kajak i bum wpadłam do wody ponad brzuch.. Magda się śmieje, mój aparat cały mokry a ja przemoczona cała.. Słodko, co nie? <3
I jeszcze jak wjechałyśmy na korzenia w wodzie i nasz kajak był cały przechylony w jedną stronę i już w pewnym momencie myślałam, że serio się przewrócimy xd Albo jak siostra zaczęła panikować gdy usłyszała wodospad hahahaha ;d

 to właśnie moja pierwsza siostra- Madzia ;3 hahahahah, Magda modelka xd