Czołem! Nie mam pojęcia czemu, ale jestem strasznie zmęczona. Czeka mnie jeszcze dość dużo nauki. W końcu zabrałam się za tematy na bloga i zapisałam całą kartkę. Mam plany je w najbliższym czasie zrealizować. Tak, teraz nie będę walić takich sucharów ;)
Przeglądając ostatnio różne strony natknęłam się na bardzo ciekawy artykuł.
W Chinach, młoda malarka Wang Yue wpadła na pomysł, by w dziurach starych, zniszczonych drzew namalować zwierzęta i krajobrazy. Jej obrazy "rozjaśniły" szare ulice i wywołały uśmiech na twarzach wielu ludzi.
Co o tym sądzicie? ;)
tez jestem zmeczona :)
OdpowiedzUsuńhttp://fuckingeveryday.blogspot.com/
nie za bardzo mi się podoba : p
OdpowiedzUsuńFajne fotki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://letmeloveyou1.blogspot.com/
A mi się podoba, tak trochę umila dzień, jak tak idziesz a z dziury pczy się na ciebie namalowana wiewiórka czy coś... ;D
OdpowiedzUsuńTe obrazy są słodkie
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ekstra pomysł!:)
OdpowiedzUsuńa co do Twojego komentarza,-To dobrze,bo tak miało być!:)
buziaki